Kozie mleko

Witajcie;-)
Znacie kozie mleko ? Pewnie tak!, i pewnie niektóre z Was również używają kosmetyków, które zawierają w sobie właśnie ten składnik.
Dlaczego tak chętnie kupujemy produkty z kozim mlekiem, przede wszystkim przekonuje nas w nim bogactwo witamin, to wiele potencjalnych profitów dla skóry. Kozie mleko obfituje w witaminy A, B, E, PP i D, a ponadto posiada w swoim składzie również takie składniki mineralne jak: wapń, potas czy fosfor, czego chcieć więcej:) A jak wykorzystujemy kozie mleko?
Sa to kąpiele w stylu królewskim (kto z nas nie pamięta słynnych kąpieli mlecznych Kleopatry), maseczki mleczne na twarz, można rónież zrobić sobie mleczną płukankę na włosy.
Ponadto mleko kozie znajdziemy również jako składnik wielu produktów kosmetycznych, min.: mydła czy żele pod prysznic, kremy czy balsamy.
Osobiście bardzo lubię kozie mleko, które zwiększa elastyczność i gładkość skóry, długotrwale nawilża i regeneruje ją.
Moje dwa ostatnie nabytki z kozim mlekiem:

- glicerynowy superskoncentrowany krem-maska do rąk i paznokci - Eveline:
 

Jeżeli kiedyś napotkacie ten krem to gorąco zachęcam do zakupu!
Bogactwo składników sprawia, że skóra staje się wyjątkowo gładka i elastyczna.  Krem zapewnia długotrwałe nawilżenie. Lekka konsystencja i przyjemny, delikatny zapach dają wyjątkowe poczucie komfortu, i  co jest bardzo ważne - krem bardzo szybko się wchłania ;-)
Cena: ok 4zł.

Drugim produktem jest Krem do Twarzy - Kozie Mleko z Ziaji:


Jak dla mnie krem rewelacja, kolejny raz produkt z Ziaji mnie nie zawiódł.
Krem pachnie bardzo przyjemnie, ma świetną konsystencję, która bardzo szybko się wchłania do matu.



Nawilża skórę twarzy i ani trochę jej nie podrażnia, wielkim plusem jest wydajność kremu, by pokryć całą twarz wystarczy niewielka ilość ;-) Zapłaciłam za niego 5,50 zł z czego jestem niezwykle zadowolona :)

A jak się ma Wasza przygoda z kozim mlekiem ?
Y.
Dzisiaj chciałabym Wam w wielkim skrócie przedstawić jedno z moich ulubionych maseł do ciała:
Balsam do ciała z masłem shea - len z grejfrutem.
Kiedyś nie przepadałam za tego typu masłami, ale po pierwszym pudełeczku, nie mogłam się z nim rozstać!


Największym atutem masełka jest jego niesamowity zapach (musicie sobie to niestety tylko wyobraźic), pachnie ono zniewalająco, owocowa nuta utrzymuje się na ciele (i nie tylko) bardzo długo z czego jestem niezwykle zadowolona! :) Świeży zapach zazwyczaj poprawia mi samopoczucie, i pozwala na chwilę relasku!
Masło bardzo dobrze nawilża skórę, trzeba uważać żeby z tym nawilżeniem nie przesadzić.
Można go stosować zarówno na całe ciało, na dłonie i stopy, jak i na usta - jest dobry do wszystkiego!
Produkt starcza na bardzo długo, mi zazwyczaj na 1-5/2 miesiące, cena też nie jest jakaś mega ogromna - 24,50zł / 100g !
Polecam do wypróbowania! ;-)
Na koniec pozachwycam się płynem do demakijażu z Bielendy oraz tonikiem z Ziaji:


Dwufazowy płyn z Bielendy jest ze mną już od jakiegoś czasu i jestem z niego bardzo zadowolona, zarówno awokado, bawełna jak i czarna oliwka, którą teraz stosuje świetnie wywiązują się ze swojej roli, usuną każdy makijaż, zrobią to szybko i skutecznie, przy czym nie podrażnią naszej skóry ani oczy ;-)



Ogórkowy tonik również mnie nie zawiódł, jest to już któraś buteleczka z kolei i nadal jestem nia zachwycona, cudowny zapach, uczucie świeżości i delikatne nawilżenie - nic dodać, nic ująć ;)
a gąbeczki do twarzy same rwały się do zdjęć ;-)

Czas na jesienną lekturę przy herbacie :) Miłego popołudnia:


Y.

OS moim ulubieńcem ;)

Witajcie;-)
Czy u Was dziś też świeci takie piękne słońce? mam nadzieję, że tak ;)
Jak pewnie niektóre z Was zauważyły zmienił sie trochę (co ja mówię - bardzo) wygląd bloga...Jak się Wam podoba ?! :)
Wszystko to zawdzięczam osobie, która bardzo dużo mi pomaga w tym świecie, zapraszam Was do Blogosii : http://www.blogosia.blogspot.com   ;-).

A teraz dalsza część moich urodzinowych łupów i mój ulubienieć Original Source ;-)
Przesyłką z Londynu dotarły do mnie dwa egzemplarze:


Ku mojemu zdziwieniu, nie były to żele, tylko .... szampony! :D
Super sprawa, tymbardziej, że nie ma ich w Polsce :)
Oczywiście produkty mnie nie zawiodły...zapachyzniewalajace, i bardzo intensywne co mi sie bardzo podoba, bo przynajmniej czuję jak pachną moje włosy!
Konsystencja gęsta, nie rozlewa się na dłoni i nie spływa, na włosach pienią się doskonale.


Nie ma do nich żadnych zastrzeżen ;) Są równie sympatyczne jak żele.
Jeśli, któraś z Was będzie miała okazje spróbować - gorąco polecam! :)

Widziałam, że niektóre z Was już posiadają Kalendarze na 2013 rok :)
Ja również się już w takowy zaopatrzyłam, Kalendarz z mojej ulubionej serii : Tatty Teddy x - Me to You :)  Tak się z nim zżyłam przez ostatnie lata, że nie mogłam odpuścić okazji i zakupiłam go już w październiku - Empik - 30zł. :






Chyba zbliża się czas na pierwsze rozdanie? Co Wy na to ? ;-)
Udanego weekendu:)
Y.

Witam ponownie ;)

Witam Was ponownie ;)
W blogowaniu miałam dość długą przerwę, ale już się tłumaczę...
Kilka spraw skumulowało mi się naraz, (bardzo tego nie lubię )mianowicie:
kilkudniowe swiętowanie urodzin i rozpoczęcie studiów,  i mega mało czasu na wszystko, a zaraz po tym przeprowadzka, do nowego mieszkania....jeśli którąś z Was to spotkało, to na pewno wiecie z czym to się wiąże! No i to wszystko trwało i trwało....internet nareszcie mam, no i jestem ;-)
i mam nadzieję, że obejdzie się już bez żadnych przerw ;)



W tak długim czasie, oczywiście nazbierało mi się nowych kosmetyków, i jeszcze kilka pomysłów na posty, ale po kolei ;) dziś chciałabym Was przedstawić część łupów urodzinowych (oczywiście większość z nich to kosmetyki) dzisiaj te do makijażu ;)



Nie przepadałam zbytnio za cieniami i tego typu rzeczami, ale skoro już dostałam, to myślę, że warto z nich skorzystać, tymbardziej, że kolory bardzo przypadły mi do gustu, róż też ma bardzo ładny odcień :


Pędzelek, tusz oraz baza pod cienie (fajna sprawa) :


Nie udało mi się jeszcze wszystkiego przetestować - ciągły brak czasu, ale mam nadzieje, że niedługo się to zmieni, i zdołam opisać Wam co nieco ;)
i tak na osłodę niedzieli :


Trzymajcie się ;)
Y.